Alicja Solarska
instruktorka warsztatów stolarskich i tokarskich,
szefowa artystycznej stolarni
Zmiana jest wpisana w życie, a ja podążam swoją ścieżką za tym, co mi niesie.. zaniosła mnie 12 lat temu prosto do tartaku. Otworzyła przede mną stolarski świat i ogromne możliwości tworzenia z najbardziej naturalnego materiału. Po latach życia i nauki przy zakładzie drzewnym stworzyłam markę Alicja w Krainie Drewna.
Jest to swoista stolarnia artystyczna, gdzie trafia takie drewno, które moje serce wybrało.. drewno o ciekawych kształtach, niespotykanych barwach oraz to z korą, ubytkami, przerostami, sękate, a także rozbiórkowe.
Z takiego drewna tworzę przedmioty użytkowe, a ze względu na ich wyjątkowość, także niezwykle ozdobne. Intuicyjnie dobieram drewno do jego przeznaczenia.. jedne deski obdarzam wskazówkami, by zostały zegarem, inne dostają wyszukane uchwyty, jako dekoracyjne tace lub rustykalne haki, by służyły jako wieszak. Pnie drzew zamieniam w toczone misy i patery, z których każda inna, bo nigdy nie wiem, co taki bal skrywa w środku.
Szanuję naturę, a w moich produktach staram się przekazać jej jak najwięcej, dlatego styl tartaczny w pełni określa specyfikę mojej działalności.
W tej artystycznej stolarni prowadzę także warsztaty, na których przekonasz się, że cięcie, szlifowanie i wiercenie to całkiem przyjemne zajęcia, a narzędzia stolarskie są bezpieczne i troszkę magiczne..
Zapraszam do świata niezwykłego drewna.. gdzie tworzę ręka w rękę z Naturą. Jestem autorką rękodzielniczych produktów drewnianych oraz zdjęć.
Anna Rucińska
instruktorka warsztatów tkackich
Czy wiesz, że wątek może być nie tylko literacki? To materiał, którym się tka.. A słyszałaś, że można snuć nie tylko opowieści, ale także osnowę na ramę? Świat artystycznego tkactwa jest niezwykły, a sam zawód zapomniany. Dlaczego nie wskrzesić go do życia, skoro w Krainie Drewna wciąż na nowo przełamujemy schematy?
Instruktora z zawodem tkacz artystyczny znalazłam intuicyjnie.. wychowałam się bowiem pośród koszy z wełną, przybijałam gwoździe do ramy a kiedy mama tkała , puszczałam jej muzykę Maanam albo czytałam swoje wypracowania. Tkała dzieła malarzy oraz rysunki i zdjęcia , które szczególnie przypadły jej do serca.
Nie miała swojej wystawy gdyż jej dzieła od razu wylatywały do zagranicznych galerii.. nie mamy tez wszystkich zdjęć gobelinów jakie utkała przez przeszło 40 lat.. wiem jednak, że jej doświadczenie i cudowna osobowość to cechy godne prawdziwego szkoleniowca z sercem.
I właśnie pani Ania Rucińska, moja mama, odkryje dla nas szczególną sztukę tkania gobelinów od podstaw.