Misa dębowa z dwóch rozdzielonych konarów

..widzisz to, co ja od drewna usłyszałam..

..w momencie każdego rozstania powstają emocje w przeróżnych kolorach...

Dębowe konary też kiedyś miały wspólny początek i oddaliły się od siebie.. a emocje jakie im towarzyszyły widzicie na rysunku tej misy, bo wytoczona jest właśnie z fragmentu pomiędzy rdzeniami drzewa. Wyraźnie widać wzburzoną dyskusję nawarstwionych włókien pociemniałych i jaśniejszych.. bywały kłótnie. Może jeden konar miał pęd do światła i kariery, a drugi się o to obraził.. a może to jakieś zdrewniałe sprawy jeszcze od korzeni wchłonięte? Sami wiedzą najlepiej. Gdzieś tam próbowało wejść zgrzybiałe zapomnienie.. szczególnie w ten konar, co się urażony poczuł. Widać jednak uwolnienie i promienie pozytywnej energii, które pozwoliły mu zobaczyć dobrą stronę życiowego dramatu. I wreszcie błyszcz, niczym mediator pojawiający się zwykle w punkcie przerwania rdzeniowych promieni drewnianej relacji. Twardy jak skała zaufania i lśniący szczerą prawdą.. zbudował piękny most porozumienia, by każdy konar mógł wzrastać swoja drogą lekko i bez próchna w sercu. Mocne przyrosty to znak czasu całego wydarzenia.. nie było krótkie. A ja to wszystko słyszałam podczas toczenia misy..

Kiedy się za dłuto złapię, świat troszkę zwalnia.. Czas płynie w moim ulubionym tempie, czyli jakby się zatrzymał i czekał, aż powierzchnia drewna będzie idealnie gładka.

Toczone w drewnie misy z Krainy Drewna są unikatowymi przedmiotami – nigdy nie wiem, co skrywa wewnątrz drewno.

Średnica około 24 cm, wysokość 6 cm, głębokość 4 cm

Category