Można spokojnie uznać, że jest to jeden z ciekawszych topolowych okazów jakie obrabiałam. W takim leśnym stylu im bardziej nieregularny kształt tym większa atrakcja. A że był bogaty w przebarwienia i peknięcia a także owadzie korytarze.. wyszlifowałam całość i zalałam olejem na bogato. Zaryzykowałam masywne stalowe nogi.
W końcu.. poranna kawa to bardzo ważne wydarzenie w życiu człowieka.. Najlepsza kawa jest naturalna, w filiżance . Lecz aby dopełnić całość ..kawowy stół też musi być porządny.. Ten zacny plaster pasuje do dobrej kawy w ładnej filiżance.
Podobny stolik topolowy TUTAJ