Lustro w drewnianej akacjowej ramie

..widzisz to, co ja od drewna usłyszałam..

..wśród akacji wygląda się dobrze..

Uwielbiam moment gdy w świeżutką ramę oprawiam lustro. Cały projekt gotowy, jest efekt. Drewno jest przeze mnie wyszukane. Tu pęknięcie, tam sęki.. dobieram wszystko pieczołowicie. Nie ma tu przypadków. Musi być to coś, co przemówi do mnie na tyle wyraźnie, że podciągam rękawy i tworzę.

Nie inaczej było z tą ramą.. Usuwając korę z deski akacjowej, dokopałam się do finezyjnie pokręconych kształtów oflisu. Nieodcinane boki desek zwykle są ciekawe, ale tu zachwytom nie było końca. Nie szlifowałam rzazów ..ślady po pile dodały charakteru i modnej „starości”. Chociaż deska za młoda nie była. I szkoda że tylko jedna.

Lustra z Krainy Drewna wnoszą do pomieszczeń oddech i optycznie je powiększają.

Category